http://justyna1972.blogspot.com/

Polecany post

sobota, 1 września 2018

Czy kosmetyk może pomóc na comiesięczna przypadłośc ? Odpowiedzią jest balsam Oz Cosmetics

Witam
Po długiej nieobecności wracam z bardzo ważnym wpisem , który powinny przeczytać wszystkie panie . Rzecz tyczy naszej kobiecej comiesięcznej przypadłości ; menstruacji .
wiem doskonale ,że większość z nas cierpi w tym okresie prawdziwe katusze .  Zarówno przed nastaniem tych uciążliwych dni jak i w trakcie .
Sama mam wielkie problemy : co miesiąc bolą piersi , staję się drażliwa , wszystko mnie denerwuje . Bolą także plecy , pobolewa brzuch i podbrzusze .
Pierwsza myśl ? Trzeba łyknąć tabletkę bo boli .
Ile tych tabletek przeciwbólowych zdarzyło Wam się aplikować ? Działają najszybciej więc stało się to naszą mantrą . I tak co miesiąc ...
Wyobrazcie sobie , że wcale tak nie musi być.
Powstała bowiem alternatywa dla leków , których wcale nie musimy łykać gdy nas męczy PMS .
Tą alternatywą  okazuje się balsam Oz Cosmetics . Balsam konopny a o właściwościach konopi nie trzeba chyba nikogo uczyć .
Miałam wielką przyjemność testować to cudo i powiem Wam jedno : to działa .
No ale po kolei .
Na początku pozwolę sobie skopiować i wkleić informację o kosmetyku ze strony

Balsam Oz został starannie opracowany przez kobiety z myślą o nich, szczególnie w trakcie menstruacji.

Składający się z nowatorskiej mieszanki naturalnego pochodzenia olejków oraz składników aktywnych jak CBD (kannabidiole) mających korzystnych wpływ dla zdrowie i samopoczucie. Receptory CB1 i CB2 znajdujące się w naskórku skóry z wdzięcznością pochłaniają naturalne składniki balsamu, otrzymując cenne wsparcie i pomoc.
Balsam Oz zawiera roślinną bazę olejową oraz mieszankę olejków odżywczych dla skóry. Pozbawiony jest jednocześnie całkowicie chemikaliów i szkodliwych składników.
Zastosowanie oleju z nasion konopi zawierającego naturalne źródło CBD (kannabidiole) w połączeniu z olejkami eterycznymi, olejem z JOJOBA, olejem kokosowym oraz bergamotkowym działa łagodząco i rozluźniająco na skurcze macicy. Balsam zwalcza dolegliwości miesiączkowe i przynosi ulgę podczas PMS, a co najważniejsze, jest bez recepty. Składniki aktywne balsamu (Cannabis sativa hemp seed oil, CBD) posiadają także korzystny wpływ na łagodzenie dolegliwości w okolicach brzucha, pleców czy barków występujących podczas menstruacji.
Oryginalna mieszanka olejków eterycznych w połączeniu z CBD sprawia, że balsam staję się idealnym, naturalnym sprzymierzeńcem każdej kobiety.
SKŁADNIKI/INGREDIENTS: CANNABIS SATIVA (HEMP) SEED OIL, OLUS (VEGETABLE) OIL, LANOLIN, COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL, CERA ALBA, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, PERSEA GRATISSIMA (AVOCADO) OIL, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA (LAVENDER) OIL, CITRUS AURANTIUM BERGAMIA FRUIT OIL, LIMONENE*, LINALOOL*, CITRAL*, GERANIOL*, TOCOPHEROL (MIXED), BETA-SITOSTEROL, SQUALENE.
* naturalny składnik olejku eterycznego uwzględniony w wykazie INCI zgodnie z 7 poprawką do Dyrektywny Kosmetycznej UE
Wyprodukowano w Polsce. Preparat testowany dermatologicznie.

SPOSÓB UŻYCIA:

  • Balsam wcieraj we wszystkie miejsca dotknięte uciążliwymi skutkami bolesnych miesiączek (najczęściej są to okolice brzucha, pleców, piersi)
  • Wszystkie miejsca na skórze wymagające skutecznej regeneracji lub/i pielęgnacji
  • Balsamu możesz używać kiedy tylko zajdzie taka potrzeba
Opakowanie: 120g
No to tyle kopiowania . Żebyście nie musiały szukać macie tutaj najważniejszy  opis .
TERAZ PORA NA MOJĄ RECENZJĘ : 
Luksusowy balsam zapakowany jest w czarne , plastikowe , eleganckie pudełko ze złotymi literkami . Całość sprawia bardzo schludne a zarazem intrygujące wrażenie .
Zapach kosmetyku jest jakby cytrusowy ale bardzo przyjemny .
Konsystencja lekko oleista ,wystarczy mała ilość do posmarowania newralgicznych miejsc bo bardzo szybko się rozsmarowuje i automatycznie sprowadza do wykonania masażu . Nie trzeba dawki podwajać .
Ja osobiście zaczęłam go używać na kilka dni przed spodziewanym terminem wystąpienia okresu .
Powoli , nie spiesząc się , idąc za radą producenta wykonywałam masaż piersi , podbrzusza , pleców . Tak zapobiegawczo .
Przyznam uczciwie , że bardzo pomogło . Ból wystąpił praktycznie tylko raz , podczas obrzmienia piersi ale po masażu całkowicie ustąpił . Z kolei bólu pleców czy brzucha w ogóle nie miałam .
No a co podczas samych uciążliwych dni ?
Zazwyczaj pierwsze dwa dni były dla mnie koszmarem . Rozpuszczałam w tym czasie 6 tabletek Solpadine . Tak bolało .
Tym razem gdy tylko poczułam znajomy wrogi ból brzucha automatycznie nabierałam balsamu i delikatnie masowałam . Masowałam aż zrobiło się ciepło i miło . I przestało boleć . Tabletka nie była potrzebna . Potem gdy tylko poczułam ,że kolejny ból zbliża się znowu nabierałam balsamu i znowu masowałam . I tak do skutku .
\Z ręka na sercu przyznaje ,że tym razem nie wzięłam żadnej tabletki przeciwbólowej . Tak pomógł mi konopny balsam .
Dodam jeszcze , że jest bardzo wydajny i opakowanie śmiało starczy na kilka miesięcy . Cena , która trzeba zapłacić za niego to pestka w porównaniu z jego działaniem .
Przyznajcie same : po co obciążać żołądek czy wątrobę farmaceutykami gdy można w naturalny sposób pozbyć się wroga jakim jest ból menstruacyjny ?
Pamiętajmy jeszcze o jednym : ten balsam przy okazji pielęgnuje naszą skórę czyli mamy podwójną korzyść .
Cena kosmetyku to 119 zł ale zapewniam ,że warto . Naprawdę bez żadnej ściemy .
Bardzo dziękuję za możliwość udziału w teście i już wiem na pewno , że będę go kupować gdy mi się skończy pudełko testowe .
Rekomenduje go także moja córka , której też pomógł .
Wstawiam link strony : https://ozcosmetics.pl/ . Warto także polubić f p na Facebook oraz zaobserwować na Instagram . Mnóstwo dobrych rad czeka na Was . Pozdrawiam