Tym razem krótka recenzja testowanego przeze mnie antyperspirantu marki Adidas .
Fajna kampania w projekcie TRND : jeden produkt dla mnie a drugi dla bliskiej mi osoby .
#ADIPOWER #AsStrongAsIam
Tak wygląda jego opis :
Adidas ADIPOWER 72H to nowy antyperspirant stworzony dla mężczyzn i
kobiet, którzy każdego dnia testują swoje możliwości i chcą mieć pewność
maksymalnej ochrony przed poceniem się, nawet w ekstremalnych
warunkach. Nowoczesna technologia Smart Body Response reaguje na
intensywność Twojego wysiłku, kontrolując wydzielanie potu i przykrego
zapachu aż do 72 godzin.
No a jak sprawdził się u mnie ?
Podobał mi się przede wszystkim jego zapach a przyznam ,że mocno zwracam na to uwagę.
Poręczne opakowanie , głównie wariantu męskiego.
Od samego początku porównywałam go z Sanex bo uczciwie przyznam ,że to właśnie antyperspiranty tejże marki są ostatnio moimi faworytami .
Tak więc zapach ok , opakowanie ok .
Działanie ?
Otóż wg mnie kontrola wydzielania potu do 72 godzin jest grubo przesadzona .
Owszem , po treningu np. czy spacerku lub bieganiu nie czuć potu ale na drugi dzień czyli załóżmy po ok. 24 godzinach przykry zapach niestety daje już o sobie znać .
Zapach antyperspirantu ładnie ,że tak napiszę wydobywa się podczas każdego ruchu . To fakt .
Jednak nie ma mowy o długiej tak jak obiecuje producent ochronie .
Niby nowoczesna technologia a jednak powinna być bardziej dopracowana .
Na szczęście nie podrażnia , nawet po goleniu i nie uczula.
Nie zmienia to natomiast faktu ,że zapewne jeszcze kiedyś skorzystam z tego produktu .
Adidas poleca się na każdą formę aktywności jednak ja pozostanę przy Sanex .
Justyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz